Sprawa polska w polityce Napoleona Bonaparte

Z militarnymi i politycznymi sukcesami Bonapartego wiąże się pierwszy rozdział polskiej walki o niepodległość w okresie po trzecim rozbiorze Rzeczypospolitej. Od 1794 r. działała w Paryżu kierowana przez Franciszka Barssa i Józefa Wybickiego organizacja emigracyjna zwana Agencją. Reprezentowała umiarkowane skrzydło Powstania Kościuszkowskiego, sprzeciwiali się po jego upadku planom wzniecania spisków w kraju, podejmowanym przez emigracyjna organizacje lewicy, tzw., Deputację. Licząc na dyplomatyczną i wojskową pomoc Francji, Agencja poprzez gen. Henryka Dąbrowskiego zwróciła się do Napoleona o utworzenie ochotniczych oddziałów polskich.

 

Zgodnie z zawartym w styczniu 1979 r. porozumieniem, ochotnicy, rekrutujący się głównie spośród jeńców z armii austriackiej, otrzymywali zbliżony do polskiego mundur ze szlifami w narodowych barwach włoskich oraz francuską kokardę. Legiony Polskie walczyły początkowo u boku armii napoleońskiej, po pokoju w Campo Formio pozostały we Włoszech jako korpus posiłkowy Republiki Cysalpińskiej. Jeden legion skierowano do Rzymu, gdzie Francja obaliła rządy papieskie. W listopadzie 1798 r. uczestniczył on w obronie miasta przed armią austriacką. W grudniu tegoż roku część legionu pod wodzą Karola Kniaziewicza rozstrzygnęła o zwycięstwie pod Civita Castellana.

 

Sukcesy nad armią austriacką zaowocowały korzystnym dla Francji pokojem w Lunéville. Dla legionistów pokój z Austrią oznaczał katastrofę polityczną i przekreślenie celów ich walki. Część żołnierzy wraz z gen. Kniaziewiczem na znak protestu przeciwko polityce Napoleona opuściła Legiony. Z reszty utworzono trzy jednostki armii, tzw. półbrygady, z których dwie pozostawać miały we Włoszech w służbie królestwa Etrurii, a trzecią wcielono do armii francuskiej. Los tej trzeciej półbrygady okazał się tragiczny. W 1801 r. została wysłana na wyspę San Domingo, obecnie Haiti, w celu tłumienia powstania przeciwko Francuzom. W walkach z tubylcami na skutek chorób większość żołnierzy zginęła. Z 6 tys. powróciło do Europy kilkuset. Instrumentalny od samego początku stosunek Napoleona do kwestii polskiej nie zniechęcił jednak części Polaków w kraju i na emigracji do wiązania losów ojczyzny z gwiazdą napoleońską.

 

Mimo doznanej klęski politycznej i moralnej, Legiony Polskie odegrały ważną rolę jako szkoła przyszłej kadry oficerskiej armii Księstwa Warszawskiego. Weterani Legionów przekazali odrodzonej armii polskiej nie tylko umiejętności wojskowe, lecz także republikańskie i demokratyczne ideały. Do tradycji Legionów weszło autentyczne, zrodzone w ogniu walki braterstwo ludzi różnych stanów. Na użytek legionistów Józef Wybicki ułożył w 1797 r. pieśń „Mazurek Dąbrowskiego”, który już niedługo stał się polskim hymnem narodowym.

 

Wojny lat 1805-1807 powodowały kolejne sukcesy wojsk napoleońskich w Europie Środkowej, a przede wszystkim okupacja ziem zaboru pruskiego przez Napoleon zmuszała go do zajęcia bardziej zdecydowanego stanowiska w kwestii polskiej. Liczyły się zwłaszcza wojskowe potrzeby Francji. Cesarz wezwał z Neapolu gen. Dąbrowskiego i nakazał podjęcie rokowań z Kościuszką, przebywający właśnie w Paryżu. Naczelnik zażądał od Napoleona wyraźnych gwarancji niepodległości i granic polskich, a tych gwarancji cesarz udzielić nie chciał i nie mógł.

 

Wahali się z kolei starzy legioniści, zwłaszcza Dąbrowski i Wybicki, pamiętający katastrofę Legionów i orientacji profrancuskiej. Wyczekujące, choć nie wrogie Napoleonowi, stanowisko zajęła arystokracja związana dotąd z Rosją i Adamem Czartoryskim. Oczekiwaniom elit politycznych na konkretne deklaracje ze strony zwycięzcy spod Jeny towarzyszył entuzjazm społeczeństwa zaboru pruskiego. Polacy spontanicznie rozbrajali garnizony pruskie, przejmowali administracje w swoje ręce. Rzecz znamienna, urzędnicy pruscy niemal powszechnie deklarowali lojalność względem nowych zwierzchników.

 

Francuzi akceptowali fakty dokonane, a w styczniu 1807 r. cesarz zgodzi się na powołanie tymczasowego rządu polskiego, tzw. Komisji Rządzącej ze Stanisławem Małachowskim na czele. Książę Józef Poniatowski objął, po dłuższych rokowaniach z marszałkiem Joachimem Muratem, dowództwo odradzającej się armii polskiej i funkcję ministra wojny. Już wkrótce Polacy wystawili 30 tys. armię i wzięli udział w kampanii zimowej 1807 r., między innymi w oblężeniu Gdańska.

 

W trakcie rokowań pokojowych z carem Napoleon pozostał wierny zasadzie nierozstrzygania kwestii odbudowy Polski. Od podjęcia sprawy polskiej uchylił się również Aleksander I. Rozmówcy z Tylży uzgodnili więc rozwiązanie kompromisowe, które nie przesądziło o przyszłości. Utworzyli niewielki państewko pod nazwą Księstwo Warszawskie, posiadające ograniczoną suwerenność. Na państwo to złożyły się głównie ziemie drugiego i trzeciego zaboru pruskiego. Gdańsk, ku oczywistemu rozczarowaniu Polaków, pozostał poza granicami Księstwa jako wolne miasto, choć pod faktycznym patronatem Francji. Okręg białostocki, dotąd we władaniu pruskim otrzymała Rosja.

Patriotycznie nastawiona arystokracja polska pragnęła przywrócenia Konstytucji 3 maja. Napoleon, który szybko zorientował się w stosunkach panujących w Polsce, postanowił oprzeć rządy w Księstwie na bogatej szlachcie. Nie zamierzał jednak rezygnować z ustrojowo-prawnych zasad, wcielanych w życie wszędzie tam gdzie dotarła jego armia. Księstwo Warszawskie miało otrzymać konstytucję bazującą na rewolucyjnej zasadzie równości wobec prawa. Równocześnie w konkretnych rozwiązaniach respektować nie tylko panujący układ sił społecznych, ale i polityczne instytucje dawnej Rzeczpospolitej. Ustrój Księstwa stanowił syntezę nowych i starych zasad. Pod tym względem był rozwiązaniem typowym dla państw powoływanych przez Napoleona lub od niego uzależnionych.

 

Konstytucja nadana przez Napoleona w dniu 22 lipca 1807 r. przewidywała, że Księstwo Warszawskie zostanie połączone unią personalną z królestwem Saksonii, tzn. iż władca Saksonii, Fryderyk August, otrzyma dziedziczny tytuł księcia warszawskiego. Monarsze przysługiwała inicjatywa ustawodawcza i pełnia władzy wykonawczej. Władzą stanowienia praw dzielił się z dwuizbowym sejmem składającym się z senatu i izby poselskiej. Skład sejmu odzwierciedlał uprzywilejowaną pozycję szlachty, która zachowywała wyłączne prawo do miejsc w senacie i 60 mandatów na 100 w izbie niższej. Większość kompetencji w zakresie władzy wykonawczej monarcha przekazywał instytucji dotąd w Polsce nie znanej, Radzie Państwa oraz radzie Ministrów i ministrom. Istotna nowością w systemie administracji państwowej było zastąpienie kolegialności urzędów, właściwej dawnej Rzeczpospolitej, zasadą kierownictwa jednoosobowego, stosowaną we Francji. Uczyniło to z liczącej około 9 tys. armii urzędników państwowych sprawne narzędzie władzy. Ustrój Księstwa Warszawskiego zbliżał się tym samym do ustroju oświeceniowych monarchii absolutnych.

 

Przekreśleniem feudalnych stosunków prawnych było zniesienie poddaństwa chłopów i ich przypisania do ziemi. Kodeks Cywilny, zwany Kodeksem Napoleona, wprowadzony w następnym, 1808 r., gwarantował równość prawną wszystkich ludzi, równocześnie jednak uzależniał prawa polityczne od posiadanego majątku. Wprowadzenie cenzusu majątkowego było wszakże korzystnym rozwiązaniem nie tylko dla nielicznej jeszcze w Polsce burżuazji, lecz także dla tworzącej się inteligencji, czyli artystów, ludzi nauki, oficerów, urzędników i kleru. Prawa polityczne otrzymywali chłopi czynszownicy oraz zasłużeni podoficerowie i żołnierze. System napoleoński również w Polsce stwarzał możliwość społecznego awansu dzięki służbie wojskowej.

 

Rozstrzygnięcia wymagała sporna kwestia własności gospodarstw chłopskich. Należało określić, czy uprawiana przez chłopa ziemia należy do niego, czy też do dotychczasowego pana feudalnego. Dekret monarszy z grudnia 1807 r. regulował ten problem po myśli ziemiaństwa, któremu przyznawał pełna własność. Przyjęte rozwiązanie, choć niesprawiedliwe społecznie, znosiło anachroniczny system podzielonej własności.

Wyrazem braku suwerenności Księstwa Warszawskiego był fakty, że nie posiadało ono ministra spraw zagranicznych oraz aparatu dyplomatycznego. Poprzez króla saskiego, członka Związku Reńskiego, protektorat nad Księstwem sprawował cesarz Francuzów. Interesy Napoleona reprezentował również rezydent francuski w Warszawie.

 

Bardziej jeszcze niż regulacje prawne o uzależnieniu Księstwa Warszawskiego od Francji decydował sojusz militarny, nakazujący Polakom wystawienie 45 tys. armii i oddanie jej do dyspozycji Napoleona I.

 

Jeżeli chodzi o udział wojsk polskich w walkach armii napoleońskiej, to jednym z najbardziej spektakularnych przykładów jest kampania hiszpańska. Przeciwko powstańcom hiszpańskim i niewielkiemu korpusowi angielskiemu Artura Wellesleya, przyszłego księcia Wellingtona, Napoleon skierował pod koniec 1808 r. 120 tys. armię. Napotkał jednak niezwykle zaciekły opór, najpierw w górach Guadarrama pod Madrytem, później zaś w Saragossie. W walkach wyróżniły się oddziały polskie, zwłaszcza szwadron szwoleżerów gwardii cesarskiej pod dowództwem Jana Kozietulskiego. W brawurowym ataku w wąwozie Somosierra, w dniu 30 XI 19808 r. otworzył Napoleonowi drogę do Madrytu. Jednak w Hiszpanii powtórzył się podobny dramat, jak ten z San Domingo, Polacy walcząc u boku Napoleona o wolność swego kraju zmuszeni byli tłumić niepodległościowe dążenia innych narodów.

 

W 1809 r. doszło do wojny z Austrią, która zaatakowała miedzy innymi Księstwo Warszawskie. Jednak wcześniej szykując do ofensywy przeciwko Austrii, Francuzi wycofali z Księstwa większość swoich oddziałów i wojsk polskich, tak, że głównodowodzącemu, księciu Józefowi Poniatowskiemu pozostało zaledwie 15 tys. żołnierzy. Mimo to w bitwie pod Raszynem, 19 kwietnia 1809 r., Polacy skutecznie stawili opór dwukrotnie silniejszej armii austriackiej. Nie mając możliwości obrony stolicy, Poniatowski poddał Warszawę arcyksięciu Ferdynandowi, sam zaś uderzył w kierunku południowo-wschodnim. Zajął Lublin, Zamość, Sandomierz, w maju Lwów, w lipcu zaś Kraków, wszędzie spotykając się z gorącym poparciem rodaków. Kampania została wygrana przez armię polską, która raz jeszcze potwierdziła swoje walory bojowe. Ostatecznie w wyniku klęski Austrii w wojnie z Napoleonem, do Księstwa Warszawskiego zostały przyłączono tereny trzeciego zaboru austriackiego.

 

Kres istnieniu Księstwa Warszawskiego położyła klęska Napoleona podczas wyprawy na Rosję w 1812 r. Wprawdzie Polacy wiernie pomagali sojusznikowi podczas wyprawy i w trakcie tragicznego odwrotu, ale klęski nic nie było w stanie powstrzymać. Ostateczne rozstrzygniecie zapadło w bitwie pod Lipskiem, gdzie wojska napoleońskie poniosły klęskę, a dla nas jest to tym bardziej ważne wydarzenie, gdyż zginał w czasie wspomnianej bitwy książę Józef Poniatowski. Należy pamiętać, że w czasie bitwy został mianowany marszałkiem Francji.

Wojny napoleońskie