Geneza wojny o niepodległość Stanów Zjednoczonych

Jednym z ważniejszych momentów w dziejach Ameryki w XVIII w. była wojna siedmioletnia , toczona w latach 1756-1763 głównie między Anglią i Francją. Przyniosła ona kolonistom amerykańskim znaczne korzyści materialne i polityczne, doprowadziła też do rozluźnienia kontroli ze strony rządu Wielkiej Brytanii. Po zakończeniu działań wojennych metropolia dążyła jednak do ściślejszego podporządkowania sobie spraw kolonialnych, zwłaszcza tych dotyczących podatków i handlu. Wymagał tego interes skarbu, obciążonego olbrzymim długiem wojennym. Rząd angielski, pragnąc zachować monopol handlu z koloniami, podjął energiczną walkę z kwitnącym w Ameryce przemytem. Uchwała parlamentu z 1764 r. wprowadził w koloniach również opłaty stemplowe, rodzaj podatku od wszelkich transakcji handlowych, aktów prawnych i druków. Nowy podatek wywołał burzę protestów stał się impulsem do zasadniczej dyskusji na temat praw kolonii i ich stosunku do metropolii. Amerykanie uznawali, że nie posiadając przedstawicieli w parlamencie brytyjskim nie mogą być zobowiązani przez ten parlament do płacenia podatków.

 

W 1767 r. Londyn nałożył na kolonie amerykańskie kolejne podatki, tym razem w formie opłat celnych od wielu produktów, takich jak szkło, herbata czy papier, sprowadzanych przez kolonie. Amerykanie zastosowali bojkot towarów angielskich, co okazało się skuteczną bronią.

 

Rząd brytyjski ugiął się i nowe cła odwołał, ale w celu ratowania swojego prestiżu zachował podatek od herbaty. W 1773 r. pod naciskiem Kompanii Wschodnioindyjskiej, posiadającej wielkie nadwyżki herbaty, parlament uchwalił „ustawę o herbacie”, przyznającą Kompanii monopol w handlu tą używką.

 

Nowa ustawa stała się dla Amerykanów czymś więcej niż kolejnym politycznym wyzwaniem. Odebrali ja jako groźny precedens na drodze do zniszczenia samodzielności gospodarczej kolonii. Kiedy do portu w Bostonie przybiły statki Kompanii Wschodnioindyjskiej z transportem herbaty, mieszkańcy miasta wtargnęli nocą na ich pokład i zatopili ładunek o dużej wartości.

 

Wiosna 1774 r. parlament uchwalił w odwecie cztery ustawy represjonujące kolonie Massachusetts i jej stolicę Boston. Dodatkowo piąta ustawa godziła w interesy wszystkich trzynastu kolonii, jako, że przyłączała do Kanady całe terytorium położone na zachód od Appalachów. Zamykało to ziemie „Dzikiego Zachodu” przed prącymi tam żywiołowo osadnikami. Ustawa okazała się poważnym błędem, ponieważ zjednoczyła przeciw Londynowi całe społeczeństwo amerykańskie.

 

Odpowiedzią Amerykanów było zwołanie w czerwcu 1774 r. do Filadelfii w Pensylwanii, Kongresu Kontynentalnego. Zgromadził on przedstawicieli dwunastu kolonii, bez Georgii, którzy stanęli w obronie praw Massachusetts oraz niezależności wszystkich kolonii w dziedzinie podatków. Ogłoszono nowy bojkot towarów angielskich, a w celu jego skutecznego przeprowadzenia utworzono milicję, lub inaczej gwardię obywatelską.

 

Po obu stronach oceanu myślano jeszcze o ugodzie. W Londynie nawoływano do okazania kolonistom „wielkoduszności”. Nim jednak pokojowe propozycje metropolii dotarły do Ameryki, wybuchła tam wojna domowa, która miała doprowadzić do utworzenia w koloniach angielskich nowego, niepodległego państwa.

Wojna o niepodległość Stanów Zjednoczonych