Przebieg i znaczenie reformacji w Niemczech

Rzesza niemiecka w początkach XVI w. była krajem rozbitym politycznie, gospodarczo i społecznie. Charakterystyczne było rozdrobnienie na wiele państewek, rządzonych przez lokalne rody oraz wyższe duchowieństwo. Najważniejsi książęta, tzw. elektorzy, dzierżyli tak silną władzę na swoich ziemiach, że tylko nominalnie podlegały one cesarzowi. Pozostałe państewka również dążyły do uniezależnienia się od władzy centralnej. Pomiędzy poszczególnymi regionami kraju istniały różnice w rozwoju gospodarczym. Regiony na południu i zachodzie Rzeszy były znacznie lepiej rozwinięte ekonomicznie od położonych na wschodzie i północy. Większość miast miała charakter lokalny i brakowało ośrodka, który jednoczyłby państwo nie tylko jako centrum polityczne, ale także ekonomiczne. Taka sytuacja była przyczyną licznych konfliktów społecznych. Szczególnie niezadowolona ze swego położenia była niezamożna szlachta, dawne rycerstwo, licząca na poprawę swego położenia u boku cesarza. Kolidowało to z interesami książąt, którym zależało na osłabieniu władzy cesarskiej. Szlachta, chcąc podreperować podupadające finanse, zwiększała obciążenia nakładane na chłopów, co prowadziło do licznych buntów i wystąpień. Ogólne niezadowolenie budziło uprzywilejowanie Kościoła, posiadającego ziemie, immunitety i władzę polityczną w podległych sobie księstwach, a także wysokie daniny przekazywane na budowę Bazyliki świętego Piotra w Rzymie.

 

Wystąpienie Marcina Lutra, w którym piętnował sprzedaż odpustów i wzywał do dysputy nad stanem Kościoła, trafiło na podatny grunt. Idee Lutra szybko się rozprzestrzeniły i zyskały wielu zwolenników. Zarówno książęta niemieccy, dawne rycerstwo, mieszczanie, jak i chłopi dostrzegali w nowo powstałym ruchu możliwości odnowy duchowej, jak i realizacji celów politycznych i społecznych. W licznych pismach Luter przyznał prymat władzy świeckiej nad kościelną. Według niego monarchowie powinni ingerować w sprawy Kościoła, a pomiędzy stanem duchowym a świeckim nie dostrzegał żadnej różnicy. Uważając, że dysponowanie sakramentami dało duchownym wyższość nad świeckimi, postulował zniesienie większości z nich, za wartościowe uznając tylko chrzest, pokutę i komunię. Ponadto Luter proponował dopuszczenie swobodnej interpretacji Biblii, uproszczoną liturgię mszy w języku narodowym, odrzucenie kultu obrazów i świętych. Książęta szybko wykorzystali hasła głoszone przez reformatora, w szczególności dotyczące podporządkowania spraw państwa tylko władzy świeckiej. Umożliwiło to sekularyzację zakonów i zagarniecie ich majątków, uniezależnienie się do papiestwa i dalsze uniezależnienie się do cesarza, który pozostał ostoją katolicyzmu. Rycerstwo liczyło na nadania ziemskie po zakonach i biskupstwach, mieszczanie i chłopi natomiast, obciążeni podatkami, oczekiwali polepszenia losu.

 

Żądania sprawiedliwości, zniesienia dziesięcin i przywilejów feudalnych legły u podłoża wystąpień chłopskich, które w latach 1524-1525 objęły zasięgiem prawie całe Niemcy. Na czele powstania, które wybuchło w Turyngii, stanął Tomasz Münzer. Sformułował on program nawołujący powstańców do całkowitego zniesienia ucisku feudalnego. Również na terenie Szwabii powstańcy ułożyli program tzw. dwanaście artykułów, który zawierał między innymi hasła „wolności słowa bożego”, zniesienia zależności poddańczej i ograniczenia dziesięcin. Wojna zakończyła się klęską chłopów, a ich przywódcy zostali straceni.

 

Zakończenie starć z chłopstwem nie uspokoiło jednak sytuacji w Rzeszy. W 1529 r., grupa posłów do Reihstagu zaprotestowała przeciwko uchwale zabraniającej szerzenia haseł nowej religii. Od tego wydarzenia zwolenników nauki Lutra zaczęto nazywać protestantami. Rywalizacja o wpływy między katolikami, na czele których stał cesarz Karol V Habsburg, a protestantami, którzy zawiązali obronny związek nazwany Związkiem Szmalkaldzkim, doprowadziło do wojny domowej w latach 1546-1547. Ostateczne rozwiązanie zawiłych kwestii religijnych na terenie Rzeszy przyniósł pokój religijny zawarty w 1555 r. w Augsburgu. Przyjęto zasadę „Cuius regio, eius religio”, czyli czyje panowanie, tego religia. Zasada ta uzależniała od woli władcy wyznanie obowiązujące w każdym z państw Rzeszy.